niedziela, 17 lipca 2011

I cała tonę znów...

"I cała tonę znów, to kolejny raz
Istnień błędów czas
Zatapia mnie.
Topię się w nim
Topię się."
 
Przywitałam Was tym miłym akcentem, ponieważ wczoraj byłam na koncercie Dody. A to jest refren piosenki "Electrode". Koncert był świetny, gorzej z ludźmi na widowni. ;)

Cała stylizacja utrzymana jest w wersji lekko rockowej, ale też bardzo kobiecej. Nie wiem jak nazwać taki styl, jak dziś. Chyba mój ;)
Zdjęcia robione przez mamę w tak słoneczny dzień. Mam wiele do życzenia, ale i tak jest w miarę w porządku.
Stylizacja pod wpływem miłego nastroju. 
 
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających!











 spódniczka- ZARA trf sh
bluzka - hot tees prezent
buty - Clemente %
torebka - xxx od mamy
kolczyki - dragon
 lizak serducho - w wersji do dekoracji

2 komentarze:

  1. uwielbiam takie lizaki! ;)
    Piękny zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny zestaw ! :) Czekam na kolejne posty!

    Pozdrawiam,
    radlewski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń