wtorek, 19 kwietnia 2016

SUNDAY WORKING


Pants-ZARA | Jacet-RESERVED | Shoes-MOHITO | Blouse-SiNSAY

Witam. Właściwie nie wiem jaka kwestię tu poruszyć, mody, fotografii czy pozowania.
Myślę, że sa to trzy tematy, dla ktorych moglabym poswiecic mnostwo czasu ale dzisiaj skupie sie nad jednym, nad pozowaniem. Czesto slyszymy, ze niektorzy ludzie dobrze wychodza na zdjeciach, a inni nieco slabiej, gorzej, albo że nie są fotogeniczni. Czym jest fotogenicznosc? Jest to pewna cecha urody dzieki ktorej wypadamy na zdjeciu dobrze lub nie. Jest to zasluga na pewno urody, ktora dostalismy od matki natury, na pewno tego jak sie wyglada nasza cera, twarz, odpowiednio dobrana fryzura czy makujaz i cala zewnetrzna powloka ciala, ale moim zdaniem najwiekszy wplyw mają tutaj proporcje. Ostatnio przegladajac strony, natknęłam się na ciekawy artykul odnosnie proporcji twarzy i calego ciala. Otoz tak jak zawsze tak i teraz na wszystko jest matematyczny wzor, ktory podpowie nam czy jestesmy proporcjonalni. Nie czuje sie ekspertka w tej dziedzinie, dlatego mozecie poczytac o tym gdzies na innej stronie w internecie. Teoretycznie to wlasnie symetria ciala i twarzy sprawia, ze mozemy byc fotogeniczni lub nie. 
 Co to outfitu, jest bardzo spontaniczny, czyli spodnie, ciemne kolory, zgnila zielen i ramoneska. Coraz czesciej siegam po wierzchnie okrycia głowy. 
Moja skromna sesja zostala wykonana w tzw. tajemnym domowym studio, wyginanie przy scianie. Wszyscy, moi bliscy wiedzą, że dzień, niedziela bez sesji dniem straconym, dlatego osoby mi najblizsze chcac niechcac staja sie moimi fotografami. Do realizacji takich zdjęć nie potrzeba wiele, a jedynie troche wyobraźni i czasu. Efekty? Ocencie sami i do nastepnego posta!













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz